Klucze do „gigantycznego przekrętu” Paco „el Bueno”, inwestora, który oszukał setki mieszkańców i zarobił miliony euro.

Paco „Dobry” najwyraźniej był w rzeczywistości zły, bardzo zły. Oszust. Tak właśnie powinniśmy myśleć o Francisco Gutiérrezie Ortedze, który rzekomo nadużył zaufania i oszczędności ponad 200 osób . Policja Krajowa aresztowała tego menedżera i agenta ubezpieczeniowego z Vélez-Málaga (Malaga) oraz jego partnerkę we wtorek w Logroño , dokąd uciekli.
Gutiérrez był menedżerem i pracował również dla firmy ubezpieczeniowej Occident (dawniej Catalana Occidente). Od lat budował sieć drobnych inwestorów. Zniknął dwa tygodnie temu , nie dając znaku życia swoim klientom.
Policja Krajowa wszczęła dochodzenie w odpowiedzi na skargi osób poszkodowanych , aż do momentu odnalezienia domniemanego oszusta we wtorek w stolicy La Rioja.
Jak udało mu się udawać wiarygodnego inwestoraŚledztwo w sprawie ustalenia skali finansowej „oszustwa na ogromną skalę” pozostaje otwarte. Według ustaleń policji, Francisco Gutiérrez posługiwał się strukturą przestępczą opartą na pewnego rodzaju piramidzie finansowej.
On i jego żona, ukraińska agentka ubezpieczeniowa z Alliance, zarządzali pieniędzmi inwestorów w Vélez-Málaga, jego rodzinnym mieście, przez trzy dekady . Oprócz pracy w firmie konsultingowej członka rodziny, prowadził bar . Zdobył dobrą reputację i, co najważniejsze, zaufanie.
Ta reputacja pozwoliła im zbudować znaczącą sieć drobnych inwestorów, którzy powierzyli im swoje oszczędności. Pod pretekstem bycia doskonałym inwestorem, Paco „Dobry” otrzymywał duże sumy pieniędzy od osób prywatnych i przedsiębiorców , które inwestował w dochodowe przedsiębiorstwa.
Śledczy zaobserwowali, że zatrzymani stosowali różne metody przestępcze, dopasowane do profilu ofiary . Na przykład, drobnemu oszczędzającemu oferowano produkt finansowy lub fundusz inwestycyjny od firmy ubezpieczeniowej, a biznesmenowi kuszono inwestycjami w nieruchomości.
Różne sposoby na schlebianieWedług kilku ofiar, domniemany oszust stosował różne metody działania . Na przykład, żądał gotówki dla firmy ubezpieczeniowej: wystawiał pokwitowanie „inwestorom”, nie informując ich, jak i gdzie obsłużył pieniądze . Otrzymywał również kwoty pieniężne za rzekomy zakup zajętych aktywów.
Gutiérrez otrzymywał również pieniądze przelewem, rzekomo na fundusze inwestycyjne . Początkowe wpłaty trafiały do firmy ubezpieczeniowej, ale reszta trafiała na jego własne konta.
Miał również rzekomo uciekać się do inwestycji w projekty nieruchomościowe , żądając wkładu w wysokości 30 000 euro lub więcej, aby uczestniczyć w inwestycjach w nieruchomości w Vélez-Málaga lub kupić apartamenty w innych lokalizacjach. Inną opcją było nabycie nieruchomości, które rzekomo kupił lub zamierzał kupić, po cenach znacznie poniżej ceny rynkowej.
Osoby poszkodowane w wyniku oszustwa nigdy nie nabyły prawa do mieszkania ani żadnego projektu nieruchomościowego, a pieniądze nie zostały przeznaczone na ten cel. Paco „el Bueno” rzekomo ukrywał również pieniądze z zeznań podatkowych, które co roku składał swoim klientom.
Ile wyłudził?Gutiérrez rzekomo stosował te metody przez ostatnie piętnaście lat i niedawno załamały się po pierwszych skargach osób nimi dotkniętych, które nie otrzymywały już żadnych świadczeń.
Kwota oszustwa nie jest jasna: doniesienia wahają się od 5 do 300 milionów euro . Szacunki samych skarżących, którzy zorganizowali grupę w celu zgłoszenia incydentu, wskazują na oszustwo na kwotę ponad 100 milionów euro, donosi EFE.
Kim są oszukani?Do tej pory 80 ofiar zgłosiło incydent , jednak śledczy są świadomi, że liczba ta może znacznie wzrosnąć ze względu na skalę oszustwa.
To przede wszystkim drobni inwestorzy. Są wśród nich właściciele małych firm, ale także policjanci, strażnicy miejscy, młodzi ludzie (Kiko, mieszkaniec Torremolinos, wpłacił do 58 000 euro na fundusz inwestycyjny w ciągu ostatnich trzech lat) oraz zwycięzca loterii, który postanowił powierzyć zarządzanie swoimi aktywami Paco „el Bueno”.
Większość z nich pochodzi z Vélez-Málaga i okolic, ale reputacja domniemanego oszusta, który rzekomo dobrze zarządzał, rozprzestrzeniła się na inne części Hiszpanii , zwłaszcza wśród osób spędzających wakacje w tym mieście. Według „El Mundo” , niektórzy „klienci” odnotowali wzrost dochodów o 300 procent.
Dlaczego zaufali Paco?Hojne inwestycje były wynikiem reputacji Gutiérreza jako doskonałego menedżera, jego wysokiego standardu życia i pewnej „hojności”. Ten ostatni aspekt, przy rekrutacji nowych ofiar, przejawiał się w zaproszeniach na duże imprezy, z wliczonym transportem i pokryciem wydatków.
Wszystko to zbudowało reputację, która rozprzestrzeniła się nawet poza miasto. Ta popularność wygenerowała efekt przyciągania , który pozwolił mu przyciągnąć nowych klientów, co z kolei dało mu dostęp do kręgów towarzyskich i tym samym jeszcze bardziej poszerzyć sieć kontaktów.
Jak i kiedy oszustwo zostaje ujawnioneDomniemany oszust zyskał sławę dzięki wieloletniej pracy jako konsultant. Wszystko odbywało się „poufnie”. Jednak dwa tygodnie temu przestał odpowiadać swoim klientom i zniknął.
Poszkodowani zaczęli organizować się i składać skargi, co doprowadziło do aresztowania go w Logroño w zeszły wtorek. Teraz ofiary stoją przed policją i sądem, aby odzyskać swoje pieniądze.
Więzienie dla niego i ograniczenie wolności dla niejPrzeprowadzono trzy przeszukania w mieście Vélez-Málaga w Maladze oraz jedno w Logroño, gdzie zatrzymany ukrywał się z rodziną . Podczas przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli liczne dokumenty i urządzenia elektroniczne.
Paco „el Bueno” przebywa obecnie w więzieniu, według sędziego z Logroño, który przyjął jego zeznania w czwartek. Jego partnerka została zatrzymana przez władze sądowe, które ją zwolniły, ale z zastosowaniem środków ograniczających . Ma zakaz opuszczania kraju, cofnięto jej paszport i musi stawiać się w sądzie co dwa tygodnie.
20minutos